„Kobieta i mężczyzna w Rzeczypospolitej Polskiej mają równe prawa w życiu rodzinnym, politycznym, społecznym i gospodarczym” - tak głosi zapis naszej Konstytucji. Równość kobiet i mężczyzn jest także podstawową zasadą Unii Europejskiej. Dziś zapominamy, że nie zawsze tak było. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu dostęp do szkół średnich i wyższych, czy prawo wyborcze dla kobiet nie było wcale oczywistością. Obecnie w świetle prawa kobiety i mężczyźni są równi, jednak codzienne sytuacje w życiu domowym i na polu zawodowym pokazują, że w tej kwestii wiele jest jeszcze do zrobienia.
Dyskryminacja ze względu na płeć, tak jak wszelkie inne formy prześladowania, stanowi naruszenie fundamentalnych praw człowieka. Najczęściej, i tak jest w naszym kraju, to negatywne zjawisko dotyka właśnie kobiety. Wynika to głównie z utrzymujących się stereotypów dotyczących roli kobiety w rodzinie i w społeczeństwie.
W Polsce dyskryminacja kobiet szczególnie widoczna jest na rynku pracy. Wynika ona po pierwsze z podziału ról i obowiązków w życiu rodzinnym. To kobieta wychowuje dzieci, znacznie częściej także sprawuje opiekę nad wnukami, starszymi rodzicami czy innymi osobami zależnymi. Barierą, jaką spotykają na swojej ścieżce zawodowej jest brak propozycji elastycznych form zatrudnienia. Jak pokazują badania rynku pracy, zaledwie jedna czwarta przedsiębiorców wykazuje w tym zakresie otwartość. Wielu matkom blokuje to możliwość znalezienia zatrudnienia, dlatego kobiety stanowią większość wśród osób bezrobotnych. Sytuacji nie ułatwia fakt niewystarczającego systemu opieki przedszkolnej, co bardzo często zmusza kobiety do pozostania w domu.
Częste są przypadki dyskryminacji młodych kobiet w procesie rekrutacji do pracy. W czasie rozmów o pracę padają niedozwolone pytania o plany rodzinne, a uprawnienia przysługujące kobietom z tytułu macierzyństwa zniechęcają do ich zatrudnienia. Wszystko to niesie za sobą poważne konsekwencje dla gospodarki kraju. Brak odpowiedniego wsparcia matek wpływa bowiem na decyzję wielu młodych ludzi o nieposiadaniu dzieci (lub posiadaniu mniejszej ich liczby), co skutkuje niżem demograficznym i starzeniem się społeczeństwa, wywołując negatywne reperkusje ekonomiczne.
Nawet gdy kobiecie udaje się znaleźć pracę, często jest w niej traktowana gorzej niż mężczyźni. Spotyka się z bezpośrednią dyskryminacją poprzez złe traktowanie, lub z pośrednim dyskryminowaniem, polegającym na stwarzaniu mniej korzystnych warunków zatrudnienia na podstawie pozornie obiektywnych kryteriów. Dotyczy to zwykle rodzaju i wymiaru czasu pracy, formy zatrudnienia, delegowania na szkolenia, a także możliwości awansu i przede wszystkim wynagrodzenia. Według badań z 2007 r. zarobki kobiet w Unii Europejskiej są średnio aż o 17,6 % niższe niż mężczyzn. Kobieta zarabia mniej za wykonywanie identycznej pracy. Innym problemem jest stereotypowe postrzeganie zawodów męskich i żeńskich, w wyniku którego kobiety dominują w sektorach charakteryzujących się niższymi zarobkami i niższym prestiżem. Zbyt niski jest wciąż udział kobiet na wysokich stanowiskach i w dziedzinach strategicznych dla rozwoju kraju.
Najbardziej skrajnym przykładem dyskryminacji w sferze zawodowej są przypadki poniżania i molestowania podwładnych i współpracowników ze względu na pleć. Warto pamiętać, że polski kodeks pracy reguluje przestrzeganie konstytucyjnej równości płci w sferze zawodowej. Pracownikowi przysługuje możliwość dochodzenia odszkodowania w przypadku naruszenia zasady równości. Ofiara dyskryminacji ma prawo wnieść skargę do sądu pracy, do Państwowej Inspekcji Pracy lub żądać wszczęcia postępowania przed komisją pojednawczą.
Jak pokazują badania przeprowadzone przez CBOS, opinie obywateli na temat sytuacji traktowania płci w Polsce są podzielone. Przekonanie o tym, że kobiety w kraju są dyskryminowane deklaruje niemal tyle samo respondentów, co przedstawiających odmienne zdanie (44% i 46%). Problem nierównego traktowania płci częściej zauważają kobiety, głównie dotyczy to sfery zawodowej. Kobiety są bardziej krytycznie nastawione do obecnych rozwiązań legislacyjnych. Z polityki rządu wobec płci zdecydowanie bardziej zadowoleni są mężczyźni (41%), niż kobiety (29%). Poza tym na opinię w tej kwestii w dużym stopniu wpływa ogólna ocena rządu przez danego respondenta. Idea równouprawnienia płci spotyka się w naszym kraju z powszechnym poparciem (deklaruje je ponad ¾ respondentów). Zaobserwować można także wzrost świadomości społecznej i większą wrażliwość na problem. Ankietowanych zapytano również o to, czy kiedykolwiek osobiście zetknęli się z przypadkami dyskryminacji ze względu na płeć. Większość opisanych przypadków (75%) dotyczyła sfery zawodowej: kryterium płci w procesie rekrutacji, braku możliwości awansu na wyższe stanowiska oraz niższego wynagrodzenie za tą samą pracę. Często wskazywano na bezpośredni związek z funkcją macierzyńską kobiet.
Polityka równości płci (tzw. gender mainstreaming) jest silnie ugruntowana w strategii działania Unii Europejskiej. Perspektywę płci uwzględnia się w głównym nurcie wszystkich procesów politycznych, priorytetów i działań państw członkowskich. Celem licznych projektów i dyrektyw jest promowanie włączania kobiet do głównego nurtu polityki, wobec którego wciąż stoją na uboczu, poprawa dostępu do zatrudnienia oraz rozwój kariery kobiet, zwalczanie segregacji ze względu na płeć na rynku pracy raz oddziaływanie na przyczyny różnic w wynagrodzeniu ze względu na płeć. Wszystko to ma na celu przeciwdziałanie dyskryminacji i osiągnięcie faktycznej równości płci. Lata starań na terenie Unii znacząco przyczyniły się do awansu roli kobiet i ogólnej poprawy życia mieszkańców UE. Z corocznych sprawozdań Komisji Europejskiej wynika że istnieje pozytywna tendencja w rozwoju społeczeństwa i rynku pracy w kierunku zgodnym z zasadą równości płci.
Gender mainstreaming szczególnie promowane jest przez Europejski Fundusz Społeczny, który wspiera liczne działania na szerokim polu życia społecznego. Jest to między innymi dotacja projektów zmieniających relacje między kobietami i mężczyznami (np. promocja godzenia życia zawodowego i prywatnego poprzez większe zaangażowanie mężczyzn w wypełnianie obowiązków rodzinnych), czy projektów promujących równość płci w administracji, edukacji i sądownictwie (np. szkolenia dla urzędników rządowych z zakresu równości szans, promocja niestereotypowego przekazu w programach nauczania). Cele te realizowane są także poprzez konkretne środki na rzecz przyspieszenia rzeczywistej zmiany społecznej, takie jak pozytywne działania wyrównawcze i udzielenie wsparcia grupom znajdującym się w gorszym położeniu.
Niezwykle istotne jest uświadomienie sobie, że równość płci to nie tylko kwestia sprawiedliwości społecznej. Jest ona warunkiem osiągnięcia trwałego wzrostu gospodarczego, konkurencyjności i spójności społecznej. Inwestowanie w politykę na rzecz równości płci procentuje poprzez wyższe stopy zatrudnienia kobiet, wyższy udział kobiet w PKB kraju, dochody podatkowe i trwałe wskaźniki dzietności. Należy zatem dążyć do pełnego włączenia zarówno kapitału intelektualnego, jak i potencjału kreatywnego kobiet, który nie jest, jak dotąd, dostatecznie wykorzystany na rzecz rozwoju innowacyjności i konkurencyjności gospodarki.
Mimo wprowadzania standardów unijnych w zakresie statusu płci, w Polsce i w Europie nadal utrzymuje się zjawisko nierówności płci, głównie na niekorzyść kobiet. Problem leży nie w kwestii ustawodawstwa lecz wdrażania wypracowanych zasad w życie. Pozytywne zmiany wymagają wysiłku pracowników przedsiębiorstw i instytucji w kierunku wypracowania standardów organizacyjnych i etycznych w pełni respektujących zasady równości. Niezbędna jest także zmiana mentalności naszego społeczeństwa.
tekst A. Siemaszko-Skiendziul
Literatura: